ROCKOTEKA

Mystique

[quote="Mad Griffin"]Wujek o tym wie ze strony Rabki, gdzie naprowadził mnie mój brat, bo tam dyskusja ciągnie się już od jakiegoś czasu. Teraz są wybory i każdy chce pokazać się z jak najlepszej...ha...strony. I jeśli mieliby zamknąć rocko to dyskoteki też, gdyż kino ogólnie jest siedliskiem zła i rozpusty, gdzie jeden wdech wystarczy aby się spalić na ameeeen. Właściciel się nie zgodzi, bo za dużo kasy na tym zarabia, o wiele za dużo. Zwłaszcza, że nie płaci Zaiksowi, DJe grają na czarno i używają nielegalnych płyt. Za duże bagno. Ale nie będzie to stanie za nami murem, lecz za własnym tyłkiem, który jest teraz bardzo zagrożony. Co do samych dewastacji, jest to to, co zwykle, i nie wiem czy jeszcze ktoś to przyuważył, ale od jakiegoś czasu przed rocko zbiera się banda pięknych buziek z wygolonymi łbami i w gustownych ciuchach, która nie wchodzi do kina, lecz czeka aż impra się skończy i swobodnie latają po parku. Podobna grupka zbierała się pod Vegą i czasem można się na nich natknąć pod Grzybkiem, czy też w okolicach Kasztanów. I nie, z zamknięciem to nie jest nic pewnego, tylko to jest wiadomość typu "ludzie na mieście gadają". Dziękuję bardzo. Eh, ten Wujek...zawsze musi jakiegoś ponurego syfu narobić a dzieci się potem trzęsą ze strachu. olabogarety. Confused

[/quotTeraz będe mogła spać spokojnie Wink

Vengeance

Mad Griffin

A jak!

Jak widze te 13, 14 latki to po prostu jakby mi ktoś pałką przez krzyże przeleciał Weedman

Morgoth

A tak moim marnym zdaniem należy przeciwko dewastacją czynnie coś zdziałać. Likwidacja rocko jest naprawde realnym zagrożeniem, a wtedy gdzie będziemy się bawić?? Pisanie na forum postów, apelujących o zaprzestanie robienia bagna, jest tak efektywne jak pipsikanie gówna dezodorantem. Trzeba zacząć działać, póki jest jeszcze coś do rozpierdolenia w parku. Niedługo z braku obiektów prezentowania siły wandale zaczną drzewa łamać (denzi wiesz o co biega:P). Wszyscy wiemy, że wychodząc z rockoteki, każdy ma tylko resztke sił by się dotaszczyć do domu. Więc co tu dopiero myśleć o łamaniu ławek i wyrywaniu śmieć-zbiorników.

Ja mam denny plan, który i tak zapewne zostanie zaraz obrzucony mięsem.
Mianowicie, trza by było do tego oczywiście ludzi. W czasie rockoteki jest ciemno, metale ubrane na czarno, więc z maskowaniem się zero problemu. Przyczaić się koło godziny 22-24 w parku, w miejscach gdzie odbywa się najwięcej aktów przemocy na bezbronnych koszach, z cyfrówami wyposażonymi we flash. Jak okaże się że ktoś zaczyna się rozkręcać, to cyknąć zdjęcie takiemu pajacowi i spierdalać do kina, żeby jeszcze pałką po łbie nie zerwać.

Ale to oczywiście tylko założenie....

BaRon

wielki_koziol

Wczorajszego ropier$%&*@#~ budki telefonicznej w poblizu rocko nikt nie uwiecznil na kliszy co dowodzi ze takie czatowanie nie jest realne. Budka po zakonczeniu rocko jeszcze zyla dopiero pozniej ktos sie nia zajal, teraz pytanie czy to jacys rockotekowicze... watpie ale bedzie na nas.

Badylek

No tak... To jakieś dresy byly. Ale czy dresy chodza na rocko...? No, może i chodzą. Razz

Ale co złego to nie rockotekowicze Mr. Green

Bizznud

Mały

Nuphârizar

Ja tam lubie dziury.

Morgoth

BaRon

o kruca...

a bardziej na temat to powiem, że ostatnio budkę telefoniczną to raczej na pewno nasi przemodelowali... (a już na pewno gość był na rocko...)

Morgoth

Nuphârizar

BaRon

Morgoth