ROCKOTEKA

Mały

Z racji tego że współpracuje z labelem Permeated Records, moim głównym zadaniem jest promowanie podziemnej muzyki extremalnej, tak więc daje także tu linka do tego labelu.
[link widoczny dla zalogowanych]

A nóż, widelece kogoś zainteresują wydawnictwa spod tego labela.
Polecam najnowszą cd włoskiego Putridity, która jest świetną solidną dawką slamming brutal death metalu.

PK

slamming brutal death metal? ja pitole, ile to człowiek potrafi tych szufladek powymyślac...

Mały

Jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia, to lepiej zamilcz.
Żadna nowa szufladka, żaden nowy gatunek, styl ten został zainicjowany od Devourment, i do dziś kapele grające w takim stylu nazywane są slamming brutal death metalem.
Pozatym nie wiem jak ty sobie to wyobrażasz bo np. dlamnie brutal death brutal deathowi nie równy.
Trzy prościutkie przykłady, na których zrozumiesz, że nie są to żadne nowe gatunki, a jedynie określenia do jednego już gatunku.
1.Abysmal Torment - brutal death metal with hyperblast
2.Disavowed - brutal death metal
3.Devourment - slamming brutal death metal.

Widzisz? Trzy kapele grające brutal death, ale między nimi jest w chuj różnicy. Już zrozumiałeś?

wielki_koziol

Zaloze sie ze nie Laughing

Swoja droga to juz smiesznie zaczyna tez brzmiec: slamming christtraping satanic brutal death metal with percussion like a machine gun and a juicy and shapely hog on the vocals....

Andrzejoff

SZUFLANDIA Mr. Green

brutal death metal with hyperblast and raping twoja stara for satan mixed with blasphemical offering for forest demons of christgrinding riffs

zuoooo prayer

Mały

Nie ma to jak pierdolić o rzeczach o których się nie ma bladego pojęcia Laughing

Założyłem topic, żeby ludzie poznali troche nowej muzyki, ale to był błąd, bo rabczańska mentalność to "słuchać tylko tego co znane" a więc wracajcie do swoich popierdółek typu wadery i firy facotry.

Andrzejoff

Bizznud

BaRon

Nie uważam znowu, żebym słuchał tylko tego co powszechnie znane;). Z drugiej strony uważam, że słuchając tylko samej undergroundowej nuty to popadanie w podobną skrajność.

klasyfikacja ma niby pomagać.. ale szczerze mówiąć straszne to gówno. Chyba najlepiej sprawdzają się ogólne stwierdzenia (rock, metal, jazz, disco itp).

Zresztą takimi samymi tagami ktoś nazywa całkiem rózne rzeczy...

Jeśli miałbym sklasyfikować "Naked City" to by mi wyszło jakieś takie: "avantgarde experimental jazz rock grind noise ambient metal" i co sobie tam jeszcze życzysz;).

W sumie mi to nie przeszkadza... ale zbyt poważne to nie jest:).

Mały

A mi właśnie zajebiście pomaga, bo słyszać nazwe slamming brutal death metal to wiem że posram się w gacie, ale słysząć określenie "metal" lub "brutal death metal" to nie wiem czego za bardzo się spodziewać. Nie wiem jak wam ale dlamnie jest to bardzo przydatne.

Bizznud

Andrzejoff

dla sluchaczy iron maiden muzyczka death/grind/black klimatow w calosci jest SLAMMING Mr. Green

PK

Mały

nie słucham muzy dlatego że jest mało znana, a dlatego że mi się zajebiście podoba Wink

wielki_koziol

Nie raz jak BaRon puszczal jakis przyjemny aczkolwiek malo znany Gore Metal albo inaczej Gore Metal ktorego Ty nie znales nie ruszyles sie na parkiet.

Niekiedy szuflady owszem pomagaja tylko wiecie subtelne roznice sa czesto zbyt subtelne zeby mozna je bylo nazwac, a jesli jakas kapela robi wszystko tylko po to zeby byc slamming czy twoja stara raping to to juz jest z nia cos nie tak.
Mysle Maly ze nie wiesz jakiej muzyki Twoi rozmowcy sluchaja, pochopnie oceniasz siebie za konesera muzyki siegajacego do samego dna piwnic szatana po najwytrawniesze bandy wszechczasow kiedy my sluchamy tego co proponuje Bravo Girl.

Morgoth

qrwa zaraz padne Laughing

Wszyscy jesteśmy Chrystusami....

Mały

PK

po pierwsze, to trasz na pewno nie jest moja wizytowka, a po drugie w nic sie nie wbijam.. a na pewno nie wbijam sie w muzyke, co najwyzej w jej klasyfikowanie na sile.. wiec nie potrzebnie sie tak zeźliłes Wink

wielki_koziol

BaRon

Najlepiej niech słuchają, jeśli dobre.

Dyskusja się wywiązuje, przyznam, całkiem ciekawa, bo wiekszość (o ile nie wszyscy:P) mają swoje zdanie. PW byłoby marnotrawstwem.

Problem z szufladkami jest taki, że jeśli ktoś na nie jest zapatrzony(pewnie, że żadna reguła Razz

), trudno mu jest ją opuścić. Uważam, że jeśli kogoś pasjonuje muzyka, powinien próbować ogarnąć ją w całości, a szufladki traktować jak wroga Wink

.

Nie wiem, czy wszyscy sobie zdają z tego sprawę.. ale na to chyba jednak trzeba czasu. Więc wszystko przed nami Smile

.

(tudzież nadmieniam - przebojowość, bądź jej wplatanie w cokolwiek, wcale nie znaczy: po 1 zło a po drugie komercja. Po 3 komercja nie musi być zła Wink

).
Nie sądzę, żeby taki Mastodon czy Isis nastawiali się na komercyjny sukces... a tak można powiedzieć w tej chwili.